Całe szczęście, że "pułapka" została na czas znaleziona i zlikwidowana, strach myśleć co by się stało, gdyby ktoś przewrócił się na takiej przeszkodzie. To nie pierwszy raz na torze znajdują się "niebezpieczne pułapki", wcześniej ktoś rozlewał olej na zakrętach lub rozrzucał fragmenty szkła. Uczestnicy imprezy podejrzewają, że sprawcami mogą być okoliczni mieszkańcy bloków, którzy od lat są przeciwnikami organizowanych tutaj wyścigów. Tor istnieje ponad 30 lat, okoliczne osiedla zaczęły powstawać dopiero po jego wybudowaniu. Mimo tego, mieszkańcy pobliskiego osiedla wiedzieli, że będzie tutaj głośno, wkońcu mieszkają obok toru. Jednak ktoś próbuje, zakończyć działalność toru, bardzo chętnie odwiedzanego przez motocyklistów. Impreza odbywa się już od lat a patronatami są: Prezydent Miasta Lublin oraz Marszałek Województwa Lubelskiego.