Ekipa Superretards jest znana z bardzo szalonej jazdy. Tym razem chłopaki udali się do Sztokholmu, aby polatać po ulicach dużego miasta. Zaczęli jeździć tam niezgodnie z przepisami, a do tego nigdy wcześniej tam nie latali. W pewnym momencie, policjanci jadący radiowozem zauważyli ekipę na motocyklach supermoto, łamiącą nagminnie przepisy ruchu drogowego (jazda na kole, przejazd na czerwonym świetle, podwójna ciągła itp.) i ruszyła w pościg za nimi.

Sprawdźcie wyczyny i wygłupy polskiej ekipy Supermototrolls. Przed wami duża dawka jazdy na gumie oraz sporo wygłupów na supermoto. Można się naprawdę uśmiać! Pozytyw dla chłopaków!